2023-04-16. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Podróż przez zodiak

SPIS ↓ Punkt pięciokrotny ziemny 12° Ryb »

Czytaj w Czytelni

Punkt 5-krotny wodny 18° Barana ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

18Barana_01.png

Skąd bierze się punkt 18 stopni Barana i dlaczego jest ważny? Dlatego, że w tym miejscu pada pięciokrotny aspekt od zera Raka. A zero Raka, czyli punkt kardynalny Raka, jest siedzibą, jest miejscem skupienia czy przyłożenia żywiołu Wody. Wobec tego występuje taki zrzut żywiołu Wody po aspekcie pięciokrotnym – kwintylu. I w miejscu, gdzie pada ten aspekt, tworzy się taka plama żywiołu Wody. Wobec tego Barany z okolic 18°, czyli ludzie mający coś ważnego w horoskopach w okolicy 18 stopnia Barana, są inni niż pozostałe Barany, mają coś specyficznego. W tym miejscu znajduje się, rezyduje, a także rodzi się pewien szczególny gatunek Barana. Zmierzam do tego, że to jest punkt wodny na trwającym dalej ognistym tle zodiakalnym Barana. Wpływ punktu kardynalnego Barana (ognisty) nadal się utrzymuje, ale na niego nakłada się kolejna warstwa, taka jak mówię kropla, plama – tak sobie to można wyobrazić na mokro i po malarsku, tę grę żywiołów. I w tym miejscu powstaje, jak mówię, szczególny gatunek Barana, który ma silny dodatek żywiołu Wody, czyli jest emocjonalnie nadpobudliwy, widzący świat właśnie w kategoriach emocjonalnych, to znaczy kto kogo lubi, kto kogo nie lubi, jednych lubię, drugich nie lubię, wobec jednych kieruję wielkie oczekiwania, otwieram serce, a w drugim kierunku rzucam swoją złością, swoją nienawiścią: taka gra zachodzi.

Tę grę Baranów 18-stopniowych, ich życiowe gry prześledzimy tu na przykładach, a na razie zapamiętajmy takie minimum wiedzy o tym punkcie, że tutaj w 18-stopni Barana są Barany uczuciowe. Do tej pory znaliśmy Barany zrywne i porywiste, rzucające się w wir, startujące ochoczo, a także mające wiele innych zalet-niezalet i to były te Barany oryginalne z okolicy zera Barana. Dalej natrafiliśmy na punkt 12°51’ Barana, który jest ziemny i tam Barany robią się sztywne, jednowymiarowe, służbiste, schematyczne i mające w sobie coś z młotka, który służy do jednego celu, do wbijania gwoździ. Gdy wędrujemy dalej przez znak Barana, dochodzimy do punktu 18° Barana, gdzie spływa do Barana strumień Wody z punktu kardynalnego Raka – i tam coś się dzieje.

Skoro uchwyciliśmy i zdefiniowaliśmy ten punkt 18° Barana, to jesteśmy ciekawi, czy gdzie w zodiaku istnieją inne podobne punkty, które są punktami pięciokrotnymi, czyli dokonującymi się poprzez aspekt kwintyl, czyli poprzez jedna piąta lub dwie piąte z kąta pełnego lub pełnego koła – i są to również „punkty desantowe” wodne. Tu wypisałem wszystkie.

18Barana_02.png

Punkt kardynalny Raka przerzuca swoją wodną jakość (swoją „wodność”) do czterech punktów, które tutaj widzimy. 18° Barana jest jednym z nich. Drugi kwintyl, skierowany w drugą stronę, pada w punkcie 12° Panny. Jeszcze są dwa bikwintyle, czyli kąty po dwie piąte z 360°, czyli po 144 stopnie, które padają na 6° Wodnika i na 24°e Skorpiona.

Te cztery punkty, te cztery krople żywiołu Wody zrzucone pięciokrotnymi aspektami plus oryginalny punkt wodny kardynalny Raka tworzą foremny pięciokąt na tle Zodiaku i właśnie w tych punktach reprezentowany jest żywioł Wody, co trochę poszerza i rozszerza nasze wyobrażenia o Zodiaku, ponieważ tradycyjny Zodiak zna tylko punkty trzykrotne, czyli trzykrotne desanty trygonami z punktów kardynalnych, w tym przypadku z punktu kardynalnego Raka. Wodne punkty trzykrotne, jest to początek znaku Skorpiona (zero Skorpiona) i drugi symetryczny punkt zero Ryb. Tutaj, po dołączeniu punktów pięciokrotnych mamy jeszcze cztery dodatkowe wodne punkty i jeszcze dojdzie następna porcja ze „zrzutów” siedmiokrotnych.

Formalnie te nasze punkty mają to wspólne, że mają tę samą fazę pięciokrotną. Co to znaczy? Fazę możemy najprościej rozumieć po prostu jako długość ekliptyczną, jako kąt poprowadzony od tego punktu, który uznaliśmy za początkowy
na ekliptyce, czyli od zera Barana. Zauważymy, na czym polega wspólna faza pięciokrotna: że gdy pomnożymy tę fazę podstawową, czyli długość ekliptyczną, czyli współrzędną danego punktu przez odpowiednią liczbę – tutaj przez pięć, to nam wyjdzie, popatrzmy:
18 razy 5 to jest 90 stopni, czyli 0 Raka.
Następny jest punkt kardynalny wodny Raka, 90°:
90 jak pomnożymy przez 5 to wychodzi 450, a 450 to jest 360° plus 90. 360 odrzucamy, bo to jest pełny obrót, czyli nic, zostaje 90°.
Tę samą operację przeprowadzimy i to samo wyjdzie przy 12° Panny, czyli 162°, 24° skorpiona i 6° Wodnika.
Wszystkie te punkty mają tę samą 5-krotną fazę, taką jak 5-krotna faza punktu kardynalnego Raka. Z tego wnioskujemy, że wszystkie te punkty są wodne, wszystkie w tym sensie należą do żywiołu Wody.

Te punkty trochę różnią się między sobą, głównie dlatego, że padają w różnych miejscach zodiakalnego tła. 18° Barana wyróżnia szczególna, wybujała emocjonalność. 12° Panny cechuje szczególna, wybujała opiekuńczość. 6° Wodnika ma szczególne predyspozycje do tworzenia grup – szczególna „grupowość”. Przy 24 stopniach Skorpiona występuje zjawisko szczególnej odpowiedzialności, gdy dany człowiek czuje się reprezentantem swojego otoczenia, swojej grupy, swojej społeczności. Ta szczególna odpowiedzialność wynika z tego, że we „mnie” wszystko się skupia.

18Barana_03.png

Tych 5 punktów ma podobieństwa do rozważanego teraz przez nas punktu 18 Barana pod względem żywiołu i fazy 5-krotnej . Ale są również podobieństwa nie w obrębie piątki, tylko w obrębie czwórki. Mianowicie spodziewamy się, że pewne podobieństwa występują w obrębie czterech punktów ułożonych w kwadrat, punktów 18° znaków kardynalnych. Zobaczmy kolejny obrazek. Tu mamy wodny punkt 18° Barana, wodny, ponieważ zostaje mu przekazana jakość żywiołu od punktu Raka. I dalej mamy na podobnej zasadzie w znaku Raka punkt 18° Raka – jest to punkt powietrzny, otrzymujący swój żywioł od punktu kardynalnego Wagi. Dalej w Wadze mamy punkt 18° Wagi, który jest ziemny, ponieważ koresponduje przez kwintyl z zerem Koziorożca. I w Koziorożcu mamy korespondujący z ognistym zerem Barana punkt 18° Koziorożca. Łatwo zapamiętać, że w każdym znaku kardynalnym jest punkt pięciokrotny, 18° tego znaku, który swoją pięciokrotną warstwę – swój pięciokrotny charakter – ma taki jak następny punkt kardynalny, czyli w znaku Barana to jest to 18° Barana wodny, w Raku to jest punkt powietrzny, w Wadze punkt ziemny, w Koziorożcu ognisty. Jest tu piękna symetria, tym bardziej, że wszystkie te punkty są bardzo charakterystyczne i łatwo nauczyć się je widzieć wśród znajomych i w świecie. Będziemy się nimi zajmować po kolei.

18-Barana_cechy.png

Na tej planszy zebrałem podstawowe wiadomości o punkcie 18° Barana. Żywioł – Woda – pochodzi od punktu kardynalnego Raka. Punkt leży na ognistym tle zodiakalnym Barana, czyli mamy tu połączenie żywiołów Wody i Ognia, co odpowiada połączeniu planet Wenus i Marsa: Wenus, która jest naturalnym ekwiwalentem żywiołu Wody i Marsa, który jest podobnie ekwiwalentem żywiołu Ognia. Tak więc ekwiwalentny układ planet może polegać na koniunkcji Wenus i Marsa, lub innego ich silnego aspektu; może być też jednoczesną dominantą Wenus i Marsa, na przykład jeśli jednocześnie Wenus i Mars znajdują się na osiach horoskopu. Innym przypadkiem byłaby Wenus występująca na tle ognistym: na tle ognistego znaku.

Dodam, że punktów pięciokrotnych i siedmiokrotnych, które łączą ogień z wodą, jest więcej i będziemy dalej je spotykać. Również warto pamiętać, że ani punkt osiemnaście Barana, o którym dzisiaj opowiadam, ani inne punkty harmoniczne nie są unikalne (unikatowe), tzn. nie zawierają jakichś właściwości, które nie mogłyby być uzyskane przez inną kombinację wskaźników. Tutaj działa zasada, że „nic nowego”. „Nowe” są tylko planety i żywioły, a mówiąc ściślej, niezależnymi źródłami astrologicznej informacji są planety i żywioły. Same punkty harmoniczne nie są podstawowymi wskaźnikami. To, jak przejawiają się w wydarzeniach i w osobowości człowieka, można sprowadzić do bardziej elementarnych wskaźników, czyli do żywiołów i do planet – to chciałem podkreślić.

Jak wszystkie punkty pięciokrotne osiemnastych stopni znaków kardynalnych, punkt osiemnaście Barana podkreśla „ja” – podkreśla osobisty udział. Rozumiemy to w ten sposób, że jeżeli ktoś ma w urodzeniowym horoskopie coś ważnego, czyli Słońce, Księżyc lub jakąś zbitkę planet w pobliżu tego punktu (lub w pobliżu podobnych osiemnastych stopni kardynalnych), to jest „bardzo na ja”, co znaczy, że jego „ja” jest dla danej osoby „wybite”, uwydatnione , ważne dla niej jest osobisty udział, osobiste kierowanie, osobista sprawczość, w sensie ja potrafię, ja zrobię, ja dam radę; nie występuje tutaj rozpraszanie się, roztapianie w jakiejś grupie czy społeczności, ani w marzeniach, ani w planach, ani w intelekcie, ani w czymś pośredniczącym. To jest ważne, że ja coś zrobię, dokonam, stanę na czele, dam przykład, będę pierwszy. To są wszystko emocje i namiętności właśnie osiemnastych stopni znaków kardynalnych, także Wagi, także Koziorożca, także Raka. Jest w tych punktach zawarte osobiste kierowanie, sprawczość, że ja to zrobię. Ten punkt podkreśla – lub raczej ważna planeta obecna w tym miejscu podkreśla to, że pewna akcja lub idea wychodzi od „ja”, że ja jestem źródłem czegoś.

W przypadku 18° Barana punkt ten jest źródłem tego, co podpowiada żywioł Wody, czyli źródłem emocji, które przeważają nad emocjami innych osób i w ogóle są najważniejsze.

Pewna akcja lub idea wychodzi od „ja”, ja jestem źródłem czegoś, ja czymś promieniuję. To nastawienie przejawi się także we frazach: „to jest moja inicjatywa”, „ja wziąłem to w swoje ręce” i temu podobnych. Można to określić, że w osiemnastych stopniach znaków kardynalnych mieści się „ja emanujące”, czyli szczególny rodzaj „ja”, który można właśnie tak określić. Widzimy, że ta charakterystyka dokładnie odpowiada znaczeniu tarotowych Rycerzy. A ponieważ w osiemnastym stopniu Barana zaangażowany jest żywioł Wody, któremu w tarocie odpowiadają Puchary, więc naturalnym odpowiednikiem tarotowym tego punktu jest karta Rycerz Pucharów.

Jak wszystkie punkty pięciokrotne wodne, ten punkt uwydatnia sprawy dotyczące uczuć, emocji, związków z ludźmi i przynależności. Od kompleksu Ogień i Baran pochodzi w tym punkcie impet i brak granic, czy brak ograniczeń. To jest punkt przekraczania ograniczeń. Barany z 18 stopnia, to są Barany przekraczające ograniczenia. Tutaj jednak trzeba się zastanowić. Przekracza się ograniczenia wtedy, kiedy się ma świadomość tych granic, czy ograniczeń. Jednak dla ludzi mających coś ważnego w obszarze 18 Barana sprawy przedstawiają się trochę inaczej. Oni nie wiedzą nic o ograniczeniach. Do nich wiedza o ograniczeniach nie dociera. Zdają sobie sprawę z ograniczeń dopiero w jakiejś następnej fazie rozwoju zodiaku. Oni żyją w świecie bez ograniczeń. Dlatego pójść dalej, zrobić coś, co nie było przewidziane, jest dla nich naturalnym odruchem. Taka jest ich natura. Z natury nie znają ograniczeń. Z Wody co pochodzi? Że ten impet i brak ograniczeń, niestawianie sobie granic, dzieje się w dziedzinie uczuć, szczególnie seksu. Dlatego specjalnością tego punktu są bigamie i poliamorie. Dalej zobaczymy to na przykładach.

Oczywiście nie chciałbym aż tak upraszczać, żebyście wynieśli wyobrażenie, że jak ktoś ma Słońce lub Księżyc w okolicach 18 stopnia Barana, to zaraz musi mieć dwoje czy więcej partnerów seksualnych i to właśnie w tej dziedzinie prowadzi życie na wysokich obrotach. Gdyż nie należy właściwości 18 stopnia Barana sprowadzać do obyczajów seksualnych. To jest w ogóle taki szczególny napęd brania emocji czy używania emocji po to, żeby iść dalej, po to, żeby wykazać coś, co innym wydaje się niemożliwe. To jest to przekroczenie granicy.

Émile Zola

Emile_Zola

Zobaczmy jak to się realizowało w historii. W naszej kolekcji horoskopów sławnych ludzi, postaci historycznych w Astro Akademii mamy francuskiego pisarza Émile Zola, który już, jak wielu francuskich klasyków, jakoś wyszedł z obiegu i jest mało czytany. Za to jego horoskop dobrze zgadza się z jego życiem. W jego horoskopie widzimy, że „Baranem był strasznym”. To jest chyba przypadek najbardziej naładowanego planetami znaku Barana, który do tej pory widzieliśmy. W Baranie jest Słońce, które leży niemal dokładnie w punkcie siedmiokrotnym ziemnym, czyli w pobliżu 12° 51’ Barana. Cztery następne planety, w tym Księżyc, obsadzają okolice 18 stopnia Barana. I są tutaj Księżyc 17°31’, Pluton 18 z minutami, Mars 20 z minutami, oraz Merkury 21 z minutami. Ten ładunek planet w Baranie, w tym w 18 stopniu Barana, spowodował, że Émile Zola był człowiekiem walczącym. Tym, co chyba najbardziej go wsławiło, była bezkompromisowa walka o dobre imię i ocalenie Alfreda Dreyfusa, niesłusznie oskarżonego o szpiegostwo oficera armii francuskiej. Ta tzw. afera Dreyfusa podzieliła Francuzów na dziesięciolecia.

Charakterystyczny jest fragment z jego życiorysu, który przytaczam za angielską Wikipedią. W 1862 roku Zola został naturalizowany jako obywatel francuski, bo jego ojciec był Włochem. W 1865 roku, mając lat 25, poznał Éléonore-Alexandrine Meley, która używała imienia Gabrielle, szwaczkę, która została jego kochanką. Wzięli ślub w maju 1870 roku, ona pozostała z nim na całe życie i była pomocna przy promocji jego dzieł. Małżeństwo nie miało dzieci, chociaż Alexandrine miała córkę przed małżeństwem i przed romansem z Zolą, ale ta córka zmarła w dzieciństwie. W 1888 roku, Alexandrine zatrudniła Jeanne Rozerot, 21-letnią szwaczkę, która zamieszkała z nimi w ich domu w Médan. Zola, wówczas 48-letni, zakochał się w Jeanne i został ojcem jej dwojga dzieci. (Denise urodziła się w 1889 r. i Jacques w 1891 roku.) Po tym jak Jeanne wyprowadziła się z Médan do Paryża, Zola kontynuował znajomość i wizyty i materialne wsparcie jej i jej dzieci. W listopadzie 1891 roku Alexandrine odkryła aferę, która doprowadziła ich małżeństwo na próg rozwodu. Niezgoda została zaleczona, co umożliwiło Zoli na coraz większy udział w życiu jego drugiej rodziny. Po śmierci Zoli jego dzieci oficjalnie przyjęły jego nazwisko. Widzimy więc przykład bardzo klasycznej bigamii.

Wróćmy na moment do horoskopu Emila Zoli. Widzimy więc obsadzony punkt 18° Barana. Znaczące było także obłożenie Księżyca. Jako że horoskop jest strukturą bardzo złożoną, wobec tego krytyk lub niedowiarek, czy ktoś, kto by chciał skrytykować koncepcję punktów harmonicznych i w ogóle jakiekolwiek znaczenie 18° Barana, mógłby powiedzieć, że to samo wynikało z koniunkcji Księżyca z Plutonem, a może w ogóle z położenia Księżyca w Baranie. Koniunkcja Księżyca z Plutonem mówi podobne rzeczy jak sam punkt 18° Barana. Wenus, zauważmy, była też w punkcie pięciokrotnym, ale innym, o którym będzie mowa później. W horoskopie Zoli jest także silny Jowisz, ale tym na razie nie będziemy się zajmować.

Ewa Szelburg-Zarembina

Ewa_Szelburg_Zarembina

W 1899 roku, ze Słońcem w Baranie, urodziła się Ewa Szelburg-Zarembina, pisarka, nauczycielka, autorka książek dla dzieci. Urodziła się na nowiu, podczas koniunkcji Księżyca i Słońca, i oba światła, Księżyc i Słońce, ustawione były po obu stronach tego punktu, czyli midpunkt nowiu wypadał w punkcie 18° Barana. Jej życie erotyczne – z tego co znalazłem w sieci – nie było aż tak spektakularne jak w przypadku Emila Zoli, ale przytoczę odpowiedni fragment. „W 1916 roku, kiedy miała 17 lat, zmarł jej ojciec, więc zamiast się kształcić, musiała zarabiać na życie. Została nauczycielką w Lublinie, ale nie zrezygnowała z marzeń o studiach. Dwa lata później, po śmierci matki, pojawiła się na liście studentów Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Studiów jednak nie kończy, bo na jej drodze staje Jerzy Ostrowski, działacz społeczny i reportażysta. Biorą ślub. On zostaje dyrektorem szkoły, ona zgodnie z tradycją skupia się na byciu idealną żoną. W końcu też podejmuje pracę w szkole i pisze, głównie utwory dla dzieci. Jednak nie jest szczęśliwa. Młoda mężatka zakochuje się ze wzajemnością w podwładnym swego męża poloniście Józefie Zarembie. Jemu jest bliżej niż pedantycznemu Ostrowskiemu do wizji romantycznego księcia z bajki. Zwłaszcza od momentu, kiedy ów zasłonił swego zwierzchnika własną piersią przyjmując przeznaczoną dla szefa kulę, kiedy zaatakował go z zemsty oblany na maturze uczeń. Rannego troskliwie pielęgnuje Ewa. Szybki rozwód pomaga całej Trójce uniknąć plotek i towarzyskiej kompromitacji. Niedługo potem Ewa i Józef biorą ślub w obrządku ewangelicko-augsburskim. Ślub katolicki będą mogli wziąć dopiero po śmierci Jerzego.” No więc taka historia. Ludzie w tamtych czasach, początek XX wieku, musieli sobie jakoś radzić w takich sytuacjach.

Tu mi przyszło takie skojarzenie, że gdyby istniał horoskop Anny Kareniny, z powieści Tołstoja, to zapewne w jej horoskopie również ten punkt osiemnaście stopni Barana byłby zaangażowany, ponieważ mamy tam do czynienia z konfliktem między głosem serca, czy impulsem instynktu, a zasadami, obyczajami i rolami społecznymi. Tymczasem u Baranów z osiemnastego stopnia ten punkt tak działa, że idzie się w poprzek tych norm, zasad, nie zauważa ich – dopiero wtedy, kiedy zaczynają przeszkadzać.

Jacques Lacan

Lacan

Następnym naszym przykładem będzie kolejny słynny Francuz, mianowicie Jacques Lacan. Psychoanaliza jak wiemy miała dwóch współtwórców, to znaczy pierwszego twórcę, i drugiego, którego świat bardziej pokochał niż pierwszego... Mam na myśli Freuda i Junga. Miała dwóch współtwórców, Freuda i Junga, a każdy z nich miał swojego kontynuatora, poprzez którego oryginalna psychoanaliza mistrzów została przeniesiona do następnych pokoleń w późniejszym wieku XX. Tak jak kontynuatorem Junga stał się James Hillman (też Baran), tak kontynuatorem Freuda stał się Jacques Lacan. Tu jest jego karykatura, a tu jest jego horoskop i widzimy, że w horoskopie świeci koniunkcja Słońca i Wenus. Słońce już skłania się (zbliża) do następnego punktu siedmiokrotnego, który nas na razie nie interesuje, za to Wenus jest prawie dokładnie w 18 stopniu – w tym naszym dzisiejszym punkcie wodnym w Baranie.

Co się dzieje? Znowu mamy wzmianki o jego życiu erotycznym. W 1934 roku Jacques Lacan poślubił Marie-Louise Blondin. Z tego związku urodzili się córka Caroline, syn Thibaut i druga córka Sibille. W 1938 roku zawarł bliską znajomość z Sylwią Bataille, separowaną żoną George'a Bataille'a. Bataille był jego przyjacielem i współpracownikiem, jednym ze współtwórców w tym kole twórczym, w którym Lacan się obracał. Z tego związku urodziła się w 1941 roku córka Judith, czyli nie tylko romans, ale i owoc tego romansu się pojawił. W 1953 roku ożenił się z Sylwią. Jednak przez kilkanaście lat Lacan prowadził dwa domy, dwa małżeństwa, żył z dwiema kobietami na podobnej stopie. Trochę czuję zażenowanie, że tego wielkiego myśliciela sprowadzam do jego historii erotycznych, ale taki mamy temat: 18° Barana, i czynię to, żeby wyłowić jak ów punkt działa. Tutaj związek z horoskopem jest szczególnie jaskrawy, ponieważ w tym miejscu wypada Wenus.

Lacanem wiele zajmowaliśmy się dwa lata temu [w roku 2017] i jak ktoś poszpera w archiwach nagrań, to pewnie znajdzie całą godzinę albo dłużej poświęconą właśnie analizie tej postaci. Zachęcam do poszukiwań po podziemiach, głębiach, zbiorach, lochach Astro Akademii.

Brigitte Macron

Brigitte Macron

I horoskop z tej serii całkiem współczesny, mianowicie Brigitte Macron, pierwsza dama Francji, żona prezydenta, która jest 24 lata starsza od swojego męża. Znowu więc pojawia się ten motyw przekraczania granic, wychodzenia poza to, co jest przyjęte – przynajmniej w dobrych mieszczańskich sferach. Mając 40 lat, będąc nauczycielką, Brigitte nawiązała romans ze swoim uczniem, po czym rozwiązała istniejące małżeństwo, z którego miała i ma nadal troje dzieci i po jakimś czasie wyszła za mąż za owego ucznia, któremu potem udało się zostać prezydentem Republiki Francuskiej. Jednak gdy stoją obok siebie, to nie widać tej różnicy pokolenia między innymi, widocznie pasują do siebie. W jej horoskopie widzimy, że Wenus jest w bardzo podobnym miejscu, jak była Lacana. Wenus pozostaje w zasięgu punktu punkt 18° Barana, chociaż przeszła już o 2,5 stopnia, dalej.

(Dopisane na czacie:) „Najnowsza żona Trumpa jest młodsza od niego o 24 lata”. – W obrębie patriarchalnych stosunków małżeństwo starszego czy wręcz starego mężczyzny z młodą kobietą nie jest sensacją, ponieważ w obrębie patriarchalnych ustrojów kobiety są przyuczone czy wytrenowane do tego, żeby szukać bezpieczeństwa dla swoich dzieci u facetów, którzy mają kasę i przez to mogą ich potomstwu, ich genom zapewnić stabilność. To się prosto tłumaczy w obrębie socjobiologii. A wahnięcie w drugą stronę, tak jak w przypadku państwa Macronów, jest już sensacyjne.

W horoskopie Brigitte Macron, jest drugi czynnik, który działa podobnie jak 18 Barana. Także działa w kierunku pewnego wzmożenia namiętności, w kierunku przesunięcia w stronę młodości i zachowań charakterystycznych dla młodego wieku. Wynika z tego taka, jakby to powiedzieć... „natura łobuza”. Tym czynnikiem jest koniunkcja Marsa z Księżycem. Więc zadziałała nie tylko Wenus w tym przekraczającym granice punktem w Baranie. W ogóle w horoskopie Brigitte Macron najważniejszą planetą jest Jowisz – ona jest jowiszowcem wybitnym. To, że Jowisz jest planetą dominującą, jest w Medium Coeli, tłumaczyłoby jej wielki ruch w górę, wielkie osiągnięcie życiowego sukcesu – i to właśnie w takim jowiszowym sensie, że bycie na świeczniku, w świetle reflektorów, wszyscy widzą, wiedzą, wszyscy podziwiają. Tutaj ten Jowisz objawił się nawet z pewną przesadą. Również punkt zodiaku, w którym Jowisz rezyduje, jest ważny i też ma pokrewieństwa z Jowiszem, czyli ten harmoniczny, podwójnie ziemny, pięciokrotny punkt w Byku. Też będziemy o nim niedługo mówić.

Wenus, Baran, nauczyciele i środowisko młodzieży

Zauważmy, że trzy osoby historyczne, które rozpatrywaliśmy przy okazji 18 stopnia Barana, były nauczycielami. Nauczycielką była Brigitte Macron. Nauczycielką była Ewa Szelburg-Zarembina. Nauczycielem był Jacques Lacan – w tym sensie, że seminaria, które prowadził, były ważniejszym nurtem jego działalności niż jego wcześniejsza praca lekarza. Przy tym on był popularny, tłumy się zbierały na jego wykładach, zapewne trudno było się na nie dostać. Był takim mówcą, który fascynuje, trzyma salę w napięciu, chociaż zapewne niewielu go rozumiało, a jego sposób przekazu był bardzo hermetyczny, podobnie jak jego książki. Jednak i to możemy podciągnąć pod klucz zawodu nauczyciela. Jest tak, jakby nauczycielstwo było podszyte takim szczególnym erotyzmem, który dochodzi do głosu poprzez planety w 18 stopniu Barana.

Obserwowałem silną Wenus, również Wenus w Medium Coeli, u nauczycieli, takich nauczycieli z powołania, którzy znaczną część swojego życia spędzali w szkole i szkoła, można powiedzieć, była ich naturalnym środowiskiem. I myślę, że tutaj wpływ silnej Wenus, w tym także Wenus w Baranie i w pobliżu wodnego 18 stopnia Barana, działał w ten sposób, że oni dobrze się czuli i brali energię z tego miejsca, które jest naładowane młodością, naładowane grą emocji, która jest charakterystyczna dla wieku dziecięcego lub młodzieżowego, gdzie te emocjonalne napięcia mają podbudowę erotyczną. Chociaż do żadnych ekscesów nie dochodzi, to jednak jest tak, jakby cały ten gmach szkolny, zwłaszcza szkoły średniej, był podminowany demonami erotyzmu. I również dorosłych czy starszych, którzy w tym są zanurzeni, to „bierze”. Chociaż niekoniecznie to oznacza, że muszą uprawiać seks, jak Brigitte Macron, ze swoimi uczniami czy uczennicami. Ale tło jest właśnie takie: rozerotyzowane, czy naładowane erosem. Co z kolei dla osób, które nie mają odpowiednich wskaźników w horoskopie, jest nieznośne. Ja parę lat pracowałem jako nauczyciel, ale wcale się w tym środowisku dobrze nie czułem i z ulgą je porzuciłem.

Łatwo jest zapamiętać, że 18° Barana to są ekscesy seksualne, zwłaszcza kiedy tam jest Wenus. Ale to nie działa jak automat i ta energia może realizować się inaczej, np. właśnie poprzez zaangażowanie w szkołę lub w sport.

Dobrze. Myślę, że możemy spokojnie zamknąć, wyłączyć i pożegnać się. Bardzo dziękuję za udział i wyłączam.

2023-04-16. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Podróż przez zodiak

SPIS ↓ Punkt pięciokrotny ziemny 12° Ryb »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.